Gimnazjum nr1 w Kłodzku

Neo · Wysłany: Pią 23:21, 16 Mar 2007 Temat postu:

Ale jakbyście widzieli ich walkę to utkwiłaby ona Wam w pamięci zapewne...
A Eliasz ma całkiem sporą dziurę w tym swetrze Very Happy

koti · Wysłany: Nie 0:09, 18 Mar 2007 Temat postu:

Eliasz jest w rzeczywistości bardzo głębokim człowiekiem, taki Jim Morrison XXI wieku ;)

A w piątek nawet miłego dnia nam życzył, o!

krop. · Wysłany: Nie 14:41, 18 Mar 2007 Temat postu:

całego weekendu, a nie tylko piątku. ;p

Anette · Wysłany: Nie 15:19, 18 Mar 2007 Temat postu:

Taak:D A to różnica;D
I trzeba przyznać, ze piątek, jak i sobota były udane Smile

(Nie wypowiadam się o niedzieli, gdyż ona jeszcze trwa, a zgodnie z przysłowiem: 'nie chwal dnia, przed zachodem Słońca' wolę zachować ostrożnosć Very Happy

)

ufozaur · Wysłany: Nie 18:22, 18 Mar 2007 Temat postu:

pomyłka to była walka pomiędzy Eliaszem a Łukaszkiem Smile

więc krop. pomyliłaś się i wprowadzasz jeszcze ludzi w błąd! wstydź się

krop. · Wysłany: Nie 21:26, 18 Mar 2007 Temat postu:

jak to z Łukaszem.
przecież widziałam nagranie.
em. a zresztą oni cały czas sie biją na lekcjach.
i w ogóle płynią od nich negatywne emocje. ;p

Dob. · Wysłany: Nie 22:28, 18 Mar 2007 Temat postu:

Eliasz jest bardzo wartościowy, zawsze powtarzam!.
Dziś na przyład w ciągu 5 minut opowiedział mi całą poruszającą historię, która zdarzyła mu sie podczas weekendu(tj. urodziny mentoraa;p.).

krop. · Wysłany: Nie 23:38, 18 Mar 2007 Temat postu:

to pomyśl ile historii moge od niego wysłuchać w ciagu jednego dnia, na każdej lekcji. ;p

ufozaur · Wysłany: Pon 16:49, 19 Mar 2007 Temat postu:

te wszystkie jego opowieści są bardzo interesujące (zwłaszcza historie pokazujące życie Sławka P.)

Neo · Wysłany: Pon 21:33, 19 Mar 2007 Temat postu:

o tak Sławek P... do tej pory posiadam nagranie stworzone przez Eliasza o życiorysie owego konfidenta :d

*rockessence*

A ja dziś widizałam Eliasza w jego sweterku , ha! xD