Gimnazjum nr1 w Kłodzku

Karla

Koti, to wy na informatyce szyć się uczycie? Very Happy

koti

Nie, wszystkie komputery były zajęte, a ja zachaczyłem o klamkę i miałem rozwaloną :p

Karla

Aha. To nosisz przy sobie igłę z nitką? Very Happy

koti

Zacząłem, bo nie pierwszy raz mi się to zdarzyło w szkole :p

Anette

Eeee

no to Ty 'zaradna Marysia' jesteś Wink

hohohooo! Teraz to będe wiedziała do kogo sie zwrócić jak mi się coś 'rozerwie'... ;p

krop.

ej, ja żadnej dziury nie widziałam. ;p

Anette

Bo zaszył ;D Ma sie wprawę, zrobił to szybkoo ;p

krop.

no chyba, że założył drugi ze sweterków. ;p

*rockessence* · Wysłany: Czw 16:54, 01 Mar 2007 Temat postu:

no,no ... to fajne wyposażenie masz koti ... a jaki kolor nitki masz? Razz

koti · Wysłany: Czw 17:12, 01 Mar 2007 Temat postu:

Czarny, tak jak marynarka :p

krop. · Wysłany: Czw 18:32, 01 Mar 2007 Temat postu:

uważaj, bo staniesz sie szkolnym krawcem. ;p

koti · Wysłany: Czw 19:09, 01 Mar 2007 Temat postu:

Jeżeli da się na tym zarobić to czemu nie :p Mam deficyt w portfelu, a żadna praca nie hańbi ;)

Karla · Wysłany: Czw 19:46, 01 Mar 2007 Temat postu:

Teraz to chłopaka, ktory umie sie posługiwać nitką i igłą [nawet nie napiszę, że z wprawą] To można ze święcą szukać, a i tak nie znajdziesz.
Więc, Koti - podziwiam.

Anette · Wysłany: Pią 11:23, 02 Mar 2007 Temat postu:

Masz racje. Ja także Cie podziwiam:) A do tego pwoiem, że sama mam dwie lewe ręce do szycia. Nawet lalkom (jak byłam mała) nie umiałam czegos zszyc... Wink

Neo · Wysłany: Pią 20:23, 02 Mar 2007 Temat postu:

a najlepsze były prace w podstawówce z szycia... moja mama miała tyle roboty, że masa... a Wy też męczyliście rodziców? :p